Niestety kolejny mecz u siebie i niestety kolejna porażka. Po przegranej dwa tygodnie temu 2:4 z drużyną BKS'u, dzisiaj lepsza okazała się drużyna Avii Świdnik.
Pierwsza połowa powinna się zakończyć naszym prowadzeniem po bramce Olafa Domagały, jednak w końcówce zabrakło koncentracji i goście doprowadzili do remisu 1:1.
Druga połowa rozpoczęła się dla naszych zawodników niefortunnie. Już w pierwszej minucie drugą bramkę w tym meczu strzelił Olaf Domagała, niestety była to bramka samobójcza.
1:2, 1:3, ... następnie 2:3 - bramka Jakuba Biniędy dała jeszcze nadzieję, że mecz ten nie musi się zakończyć naszą porażką. Niestety dwie kolejne bramki gości pozbawiły złudzeń tych, którzy jeszcze mieli nadzieję na korzystny wynik.
Na pocieszenie zgromadzonych widzów, pod koniec meczy bardzo ładnym uderzeniem popisał się Jakub Binięda ustalając wynik spotkania na 3:5.
Na pierwsze punkty i zwycięstwo u siebie przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Dodatkowe zdjęcie do obejrzenia tutaj.